czwartek, 27 października 2011

G zamiast K

Tytuł filmu „Blogersi” nie jest poprawny. Nie ma takiego słowa. Lepiej: nie było. Teraz jest.
Gdy wpiszecie wyraz blogersi w wyszukiwarkę poda ona Wam głównie wyniki stron nt.... filmu „Blogersi”.
Tytuł nawiązuje do tytułu „Blokersi” Sylwestra Latkowskiego. Ale nie jest to film o kolejnej subkulturze, bo – jak powiedział mi Maciek Budzich – „nie można przecież na ulicy poznać blogera”. No nie można, pomyślałem sobie nawet w głowie, że może na siłę, jak idzie z laptopem, białym słuchawkami i może zamiast laptopa ma iPada. Ale to też nie. Więc nie można. Więc to nie kolejny film o subkulturze.
Na blogerów mówmy więc: blogerzy, nie blogersi. Zresztą, nawet słowa „blogerzy” nie udało mi się znaleźć w mądrych słownikach. Ani definicji blogera.
Tak czy inaczej wyjaśniam, bo trochę ludzi pytało.

wtorek, 25 października 2011

Kominek w kuchni

Jedną ze scen filmu BLOGERSI nagrywaliśmy w kuchni w mieszkaniu Kominka. Rozstawiliśmy się ze sprzętem, lampami i innymi cudami, o których nie czas teraz pisać. To był dłuugi wieczór zdjęć i powtarzalnych ujęć.

Potem zamówiliśmy pizzę. Akurat tego zdjęcia, jak siedzimy na podłodze wygłodniali i wcinamy kawałki pizzy nie mamy, ale za to publikujemy foty z kuchni. Lampa świeciła tak mocno, że jeszcze chwila, a jaja w Kominkowej lodówce zaczęły by się żywo poruszać i wydawać na świat potomstwo, wprost na plan zdjęciowy...



środa, 19 października 2011

Who is who

„ (...) Obecnie jest osobistym szoferem znanego brytyjskiego biznesmena, a w wolnych chwilach gra jako DJ w lokalnych klubach i produkuje własną muzykę powszechnie znaną jako: techno/house/drum& bass/dubstep. Naładowany bagażem doświadczeń niedługo zamierza wrócić do kraju i skupić się całkowicie na produkcji muzyki. (...)” – to tylko fragment sylwetki Michała Chałubka, autora muzyki do filmu BLOGERSI. W dziale dla mediów zamieściliśmy opisy osób występujących w filmie oraz właśnie m.in. Michała. Przypominamy, że wybranych utworów z filmu możecie posłuchać on-line na stronie www.blogersi.com.pl w dziale „Posłuchaj”. Wkrótce więcej o sylwetkach bohaterów i okolicznościach nagrań.

Kłaniają się BLOGERSI

Witamy w nowym blogu poświęconym filmowi BLOGERSI. Zamierzamy tutaj pisać pokrótce o filmie, o tym jak powstawał, a także o niedalekiej przyszłości: a więc np. pokazach specjalnych. Oficjalną stroną filmu pozostaje adres http://www.blogersi.com.pl a tutaj będziemy się dzielić przemyśleniami, zachęcamy też oczywiście do dyskusji, zarówno z nami (w miarę dostępności czasowej i intelektualnej), jak i między Wami – czytelnikami, widzami, blogerami i nie-blogerami ;)
Na początek chcemy odnieść się do licznych pytań nt. terminu premiery filmu. Odpowiedzi dzisiaj nie będzie. Zależy ona od wielu ustaleń, które trwają. Mamy jednak nadzieję zrobić premierę w połowie listopada. Zresztą premiera to za duże słowo. Właściwszymi by były słowa: pokaz filmu. Planujemy go zorganizować w Warszawie dla tych wszystkich, którzy brali przy nim udział, także dla bohaterów filmu. Ale film robiliśmy oczywiście z myślą o większym gronie ;) – zatem niezwłocznie postaramy się Was poinformować, gdzie, w jaki sposób będzie można obejrzeć Blogersów.
Film będzie trwał około 18 minut. Samego materiału podczas licznych spotkań nagraliśmy z kilkadziesiąt godzin. Aby jednak zamknąć temat w krótkiej, strawnej formie, zdecydowaliśmy się na format kilkunastominutowy. Wierzymy, że tak będzie najlepiej.
Niewykluczone, że część materiałów, które nie znalazły się w filmie, pokażemy na stronie www. I najpewniej tak się stanie. Zbyt wiele tam perełek.