wtorek, 25 października 2011

Kominek w kuchni

Jedną ze scen filmu BLOGERSI nagrywaliśmy w kuchni w mieszkaniu Kominka. Rozstawiliśmy się ze sprzętem, lampami i innymi cudami, o których nie czas teraz pisać. To był dłuugi wieczór zdjęć i powtarzalnych ujęć.

Potem zamówiliśmy pizzę. Akurat tego zdjęcia, jak siedzimy na podłodze wygłodniali i wcinamy kawałki pizzy nie mamy, ale za to publikujemy foty z kuchni. Lampa świeciła tak mocno, że jeszcze chwila, a jaja w Kominkowej lodówce zaczęły by się żywo poruszać i wydawać na świat potomstwo, wprost na plan zdjęciowy...



5 komentarzy:

  1. Ojej, a dlaczego ta kuchnia wygląda na taką tanią i biedną, jak z końca 90's.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeżeli to jest kuchnia Kominka, to czyja kuchnia jest na wszystkich zdjęciach z kuchni, które wrzuca na swoje blogi (szczegolnie na kominek.es)? Myślałem, że to jego, a tu się okazuje, że jednak nie. Komin ściemnia?

    OdpowiedzUsuń
  3. Rząd kaczuszek nad drzwiami.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fotki są z kuchni jego dziewczyny. Trudne?

    OdpowiedzUsuń